Jesteś zaprogramowany na bycie rodzicem.

Kod genetyczny człowieka jasno wskazuje, że jesteśmy jedynym gatunkiem na świecie, który po urodzeniu naturalnie przyjmuje pozycję na plecach – pozycję sprzyjającą kontaktowi wzrokowemu, mimice i relacji twarzą w twarz.

 



To właśnie w tej pozycji rodzice pochylają się nad dzieckiem, całują je, mówią do niego – nawiązując relację, zanim padnie choć jedno słowo. To nie przypadek, lecz biologicznie zapisany scenariusz budowania więzi.

Oznacza to, że masz w sobie zakodowane zdolności do opieki nad swoim dzieckiem. Masz w sobie kod, który uczy Cię, jak tę opiekę realizować – nie przez instrukcję, lecz przez Twoje ciało, emocje, obecność. To właśnie kod, który stworzył Twój mózg, Twoje serce… i Twoją gotowość. Ale to Ty decydujesz, jakim rodzicem chcesz być.

Badania i doświadczenie pokazują, że relacja nie tworzy się sama – to my ją budujemy. Przez skórę dziecka, przez dotyk, przez kontakt wzrokowy – który jest bramą do głębokiej, wrodzonej komunikacji. Przytulaj, całuj, otwieraj twarz, mimikę. Bo wtedy wszystko się składa: geny, mózg, serce. I Ty – stajesz się rodzicem w pełni.

Pamiętaj: jesteśmy jedynym gatunkiem, którego oko jest zbudowane tak, by bodziec twardówka–tęczówka zapraszał do kontaktu. Dziecko patrzy. Szuka Twoich oczu. I właśnie wtedy – przez oczy – uruchamiają się głębsze mechanizmy: te zapisane w ciele i mózgu.

W DNAJSPEDIATRICS pokazujemy, jak kontakt wzrokowy współdziała z wrodzonymi wzorcami ruchowymi, które odkrył prof. Vojta. To nie tylko gesty – to zakodowane formy obecności, które otwierają dziecko na relację i rozwój. Ruch, który niesie sens.

Dlatego pokazujemy rodzicom, jak ogromną wartość ma instynktowna opieka nad dzieckiem. Instynktowne skupienie się na relacji – a nie na technice.

Czy naprawdę, podchodząc do dziecka, Twoim pierwszym odruchem powinno być pytanie: „Jak je teraz poprawnie przewrócić na bok?”

Jeśli Twoja pierwsza myśl to: „Muszę się specjalnie nauczyć, jak brać moje dziecko na ręce i zawsze robić to w jeden, sztywny sposób” – to jasne, to jest Twój wybór. Ale my – w koncepcji DNAJSPEDIATRICS, w ośrodku Manus Medica – pokazujemy, że można inaczej.

Można naturalnie. Instynktownie. W skupieniu na relacji, a nie na schemacie ruchu.

Piszę o tym, bo po raz kolejny trafiłam na kochających, ale przestraszonych rodziców – mamy i tatusiów, którzy są przekonani, że jeśli nie nauczą się „specjalnego sposobu brania na bok”, to nie mogą nosić własnego dziecka. Boją się dotyku innego niż ten z poradników. Boją się… być rodzicami po swojemu.

Ale ja też jestem w internecie. I stawiam na instynkt.

Badania naukowe jasno to potwierdzają: każdy rodzic wie, jak przytulić swoje dziecko. Jak wziąć je na ręce. Trzeba tylko dać sobie prawo do czucia. Nie pozwól, żeby ktoś zabrał Ci Twój instynkt.

Popatrz na zdjęcie i zastanów się… czy ten tata korzysta ze specjalnej instrukcji podnoszenia dziecka przez bok, czy też może kieruje się instynktem i chęcią nawiązania kontaktu…