Dlaczego tak bardzo zwracam uwagę w rozwoju psychomotorycznym na ewolucję kontaktu wzrokowego i na kręgosłup?

 


Na zdjęciu widzisz dziecko, jeżeli maluch stale siedzi tak jak na obrazku i nie jest w stanie wykorzystywać innych pozycji - to warto przyjrzeć się dlaczego tak się dzieje.
W powszechnym myśleniu taka stała pozycja to nasilenie koślawosći kolan... Ja jednak chciałabym zwórcic uwagę na inny aspekt. Ważniejsze jest znalezienie przyczyny - czasami dziecko nie jest w stanie w innych pozycjach wykorzystać funkcji kręgosłupa razem z orientacja optyczną. Dlatego właśnie wybiera siad W.
Jeżeli dziecko w wieku przedszkolnym wybiera tylko taka pozycje to warto wybrać się do fizjoterapeuty, który zbada kręgosłup i oceni zależności z tym związane.
⚠️Ważna rada: Drodzy rodzice, czasami czekacie długo na wizytę - rekomenduje, aby do tego czasu wykorzystywać jak najwięcej zabaw - czworakujcie, bawcie się w taczki. Wykorzystajcie naturalne zasoby dziecka kształtujące postawę.
Na wizycie ocenimy czy taka pozycja jest dla waszego dziecka problemem czy nie.
Warto zrozumieć, że to nie pozycja jest problemem!!!
Najczęściej dziecko nie jest w stanie utrzymać swobodnie innej postawy do zabawy- a za to odpowiadają oczy i kręgosłup.
Dlatego zawsze łączę te dwa aspekty ze sobą. Dlatego współpracuję ze specjalistami od oczu. I dlatego czasem ktoś przyjdzie na wizytę z powodu krzywych nóżek, ale one są czasem tylko objawem…
Tego uczę moich kolegów fizjoterapeutów i na to zwracam uwagę w badaniu.
Taka pozycja jest OBJAWEM, a nie sama pozycja jest przyczyną… Poprawianie stale tej pozycji nie pomoże jeżeli nie zmieni się warunków funkcjonowania kręgosłupa i oczu. A rodzic cały dzień poprawiający dziecko z komendami: popraw nogi, usiądź prosto - to nie jest optimum dla relacji i zabawy.
Jeżeli 100 razy dziennie poprawiasz swoje dziecko, a ono i tak stale przyjmuje taka pozycje jak na zdjęciu to daj szansę nam specjalistom. My wpłyniemy na kręgosłup, a ty nie bedziesz stale poprawiać swojego dziecka… co czasami jest kluczowe dla rozwoju relacji dzieci- rodzice.
I tak łączy się czasem zupełnie na pierwszy rzut oka nie połączone ze sobą tematy...