CHÓD BOKIEM

 

Pamiętasz Jasia z postu o pchaczu? Jak bardzo pochylał głowę, pchacz prowokował stanie na palcach i pogłębiał asymetrię.
Teraz zobacz, jak Jaś chodzi bokiem przy ścianie (całe stopy, głowa dużo mniej pochylona), Adaś chodzi bokiem przy szczebelkach i sensorycznie staje stopą na klocek.
Ale dalej idzie …motywacja mówi: chce i zrobię to!
To jeden z moich ulubionych wzorców w rozwoju. Pojawia się około 10- 12 miesiąca życia, przed chodzeniem do przodu. Jest świetne dla kształtowania ustawienia stóp i pracy miednicy.
Warto dać dziecku szansę na chodzenie bokiem po różnym podłożu.
Chodzenie bokiem to duże wyzwanie na pokonywanie przestrzeni i świetny motywacja do rozwoju.
⚠Złota rada dr Joasi: stwórz warunki dla dziecka– odsuń kanapę od ściany. Pozwól dziecku chodzić bokiem – to kształtuje reakcje sensoryczne całego ciała – czuciowe, przedsionkowe i wzrokowe.
U dzieci z trudnościami posturalnymi, które same nie chodzą a czworakują – świetna forma aktywizacji po terapii metodą Vojty – naturalna pionizacja ucząca stabilizacji od głowy do stopy.
Martwisz się, że dziecko czworakuje, bardzo długo wstaje, a nie chodzi? To czasami informacja, że psychomotorycznie nie jest maluch gotowy na chodzenie. Stwórz środowisko w domu, które będzie inspirowało dziecko do chodu bokiem, dotyczy to też dzieci np. z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym.
Zamiast biernie prowadzić za rączki, wstawiać w chodzik lub biernie stawiać warto wprowadzić taką aktywność.